Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju
|
Ikona rosyjska, XVI w. |
Święto Ofiarowania Pańskiego to jedno z najstarszych świąt Maryjnych, zwane wcześniej świętem Oczyszczenia Najświętszej Marii Panny, a tradycyjnie – Matki Bożej Gromnicznej. Obchodzimy je 2 lutego jako święto stałe. Zgodnie z Prawem mojżeszowym, czterdzieści dni po narodzeniu rodzice przynieśli dzieciątko Jezus do Świątyni jerozolimskiej, by wypełniły się słowa: „Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu” (Wj 13, 2). Ustanowione na pamiątkę tego wydarzenia święto znane już było w V wieku. Kościół wschodni obchodzi je 15 lutego (wg kalendarza juliańskiego) jako święto Spotkania Pańskiego, które należy do grupy dwunastu Wielkich Świąt. Spotkanie Symeona z Dzieciątkiem oznacza spotkanie ludzkości z Bogiem oraz spotkanie Starego i Nowego Testamentu.
|
Ikona rosyjska, XVI w. |
Głównym motywem liturgicznym tej uroczystości jest światło. Odbywa się poświęcenie świec (zwanych w języku popularnym "gromnicami") a następnie procesja ze światłem, które jest symbolem Chrystusa - wcielonej Mądrości. Kiedyś tradycja nakazywała zanieść zapaloną świecę do domu i na odrzwiach zrobić kopciem znak krzyża. Światło świecy jest też znakiem żywionej przez chrześcijanina wiary, nadziei i miłości, dlatego towarzyszy ono ważnym momentom chrześcijańskiego życia, od początku do jego końca, od chrztu do chrześcijańskiego pogrzebu.
Podstawą przedstawień ikonograficznych jest perykopa z Ewangelii wg św. Łukasza (2, 22-38), w której zostało opisane wydarzenie Ofiarowania Pańskiego:
Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: ‘Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela’. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: ‘Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu’. Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy.
Na większości ikon Świąt, w centrum ukazywany jest Chrystus lub Bogurodzica, natomiast w ikonie Spotkania Pańskiego centrum stanowi ołtarz Świątyni Jerozolimskiej z baldachimem lub innymi elementami architektury sakralnej. Po obu jego stronach znajdują się uczestnicy wydarzenia: Symeon z Dzieciątkiem, obok niego prorokini Anna, oraz w pochodzie procesyjnym Maryja i Józef.
|
Ikona bałkańska, XVI w. |
Dionizjusz z Furny w swoich Hermenejach taki podaje opis ikonograficzny:
Świątynia, baldachim, pod nim stół, a na nim złota kadzielnica. Święty Symeon „Ten-Który-Przyjął-Boga” [ho Theodochós], trzyma w ramionach Dzieciątko Jezus, które go błogosławi. Z drugiej strony stołu Przenajświętsza Dziewica wyciąga ku Niemu ręce; za Nią Józef z dwiema gołębicami w pole swego płaszcza, obok niego prorokini Anna, wskazująca na Chrystusa i trzymająca zwój z napisem: „Ta oto dziecina stworzyła niebo i ziemię”.
W Polsce mamy okazję zobaczyć dwa przedstawienia Ofiarowania Chrystusa w świątyni na freskach, namalowanych w zgodzie z kanonem w XV wieku. Są to kaplica Trójcy Świętej na Zamku w Lublinie i kaplica Świętego Krzyża w katedrze na Wawelu. Polichromia w kaplicy lubelskiej, ufundowana przez Władysława Jagiełłę, jak podaje napis fundacyjny, wykonana została 10 sierpnia 1418 r. Malowidła w stylu rusko-bizantyńskim wykonane w gotyckiej łacińskiej kaplicy świadczą o współistnieniu stylów artystycznych dwu odmiennych kręgów kulturowych i silnym przenikaniu prawosławia na pograniczu polsko-ruskim.
|
Fresk w kaplicy Trójcy Świętej na Zamku w Lublinie |
Podobne przedstawienia spotykamy na ikonach z tzw. szkoły Andrieja Rublowa z XV wieku, jednak są również inne, ukazujące starca Symeona na schodkach Świątyni jerozolimskiej, który zgięty w ukłonie przed Maryją trzymającą Dzieciątko, wyciąga ku niemu ręce. Za Matką Bożą stoją prorokini Anna i św. Józef.
|
Szkoła Rublowa, XV w. |
Poza przedstawieniami wielopostaciowymi całego wydarzenia, spotykamy także ikony św. Symeona z Dzieciątkiem na ręku. Twarz starca wyraża radość, pobożność i spełnienie – oto dożył chwili, gdzie spełniła się Boża obietnica i na własne oczy ujrzał Chrystusa. Według tradycji orientalnej Symeon był pobożnym kapłanem przy Świątyni Jerozolimskiej a także jednym z siedemdziesięciu autorów tłumaczenia Starego Testamentu na język grecki, tak znanej Septuaginty (oznaczanej w literaturze symbolem "LXX"). W związku z tym, legenda przypisuje mu przeżycie zwątpienia, jakiego miał doznać podczas tłumaczenia słów z księgi Izajasza „Oto panna pocznie i porodzi Syna” (Iz 7, 14). Wtedy to, na znak ich bożego natchnienia, ukazał mu się anioł, który obwieścił, że Symeon nie umrze dopóki na własne oczy nie ujrzy Zbawiciela zrodzonego z Dziewicy. Ikona Spotkania Pańskiego podkreśla spełnienie tej obietnicy w geście pochylenia się Symeona nad Dzieciątkiem, które trzyma na rękach, i wypowiedzianych przez starca słowach:
Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju,
według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twojego, Izraela.
W sztuce zachodniej znane jest m.in. gotyckie przedstawienie Ofiarowania Chrystusa w Świątyni niderlandzkiego malarza renesansowego Hansa Memlinga z XV w., znajdujące się obecnie w Muzeum Prado w Madrycie.
|
Hans Memling, Ofiarowanie Chrystusa, około 1463 |
Natomiast wypowiedziane przez Symeona słowa proroctwa wskazującego na rolę Dzieciątka w dziejach Izraela i świata, znane jako Nunc dimittis „Kantyk Symeona”, w różnych opracowaniach muzycznych trafiły do liturgii Kościoła anglikańskiego. Do polskiej literatury przeniósł je Adam Mickiewicz w opisie śmierci Jacka Soplicy w „Panu Tadeuszu”:
Jacek, słuchając, cicho odmówił modlitwy,
Przycisnąwszy do piersi święconą gromnicę,
Podniósł w niebo zatlone nadzieją źrenice
I zalał się ostatnich łez rozkosznych zdrojem:
"Teraz – rzekł – Panie, sługę Twego puść z pokojem!"
|
Ikona współczesna |
Historia Symeona przekonuje nas, że odchodzenie z tego świata nie jest przejściem w jakąś próżnie, lecz do życia w Chrystusie. Oczekiwanie na to spotkanie ma głęboki sens. Może czasem wydawać się, zwłaszcza z punktu widzenia starości i jej niedołęstwa, może w obliczu choroby a nawet cierpienia, że życie jest "zbyt długie", że trwanie w kleszczach choroby odbiera czekaniu sens. Przychodzi wtedy pokusa, aby je "skrócić"… Ikona Spotkania Pańskiego, z jej bohaterami-staruszkami Symeonem i Anną, oczekującymi w nadziei, chce nas napełnić ich nadzieją. Bo w znaku ich ufnego oczekiwania nadzieja doznaje spełnienia - że oczy wierzących ujrzą Jego zbawienie.
Tekst: Jolanta Wroczyńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.