środa, 3 grudnia 2014

Sakralne perły Bieszczadów cz.2

Zapraszamy do mini cyklu foto-reportażowego Joanny Zabagło "Sakralne perły Bieszczadów", który poprowadzi nas przez znane i nieznane zakątki tych niezwykłych polskich terenów kresowych.

Krywe


Jednym z najpiękniejszych miejsc wartych odwiedzenia i poznania, wiążących się z opowieścią o nieistniejących już dzisiaj bieszczadzkich wsiach... jest Krywe.

 Krywe nad Sanem położone jest w malowniczej dolinie tej największej z bieszczadzkich rzek, pomiędzy pasmem Otrytu a szczytami Bukowiny (911 m n.p.m.) i Stołów (968 m n.p.m.). Nazwa Krywe (Krzywe) odzwierciedla ukształtowanie doliny, w której powstała wieś. Niegdyś wieś graniczyła z Hulskiem od wschodu i Tworylczykiem wraz z Tworylnem od strony zachodniej - dziś graniczy z pozostałościami po tych wsiach, sama pozostałością będąc...



Krywe lokowano na prawie wołoskim po roku 1502 a przed rokiem 1526, kiedy to wzmiankowana była po raz pierwszy. Do roku 1553 znajdowała się w rękach Piotra Kmity, a później wdowy po nim Barbary z Herbertów. Po śmierci Barbary (1579) przypadła do działu po Annie z Kmitów na jej spadkobierców, potomków Stanisława Herberta i Jana Barzego.

Podczas zaborów powszechna była emigracja zarobkowa. Przed wybuchem I wojny światowej przebywało za granicą prawie 20% ludności z tutejszej parafii (Krywe, Hulskie, Tworylne). W walkach na przełomie lutego i marca 1915 zginęło podczas ostrzału pięcioro mieszkańców wsi. Spis powszechny z 1921 roku podaje w Krywem 472 mieszkańców (74 domostwa). W sąsiedztwie dworu uruchomiono w 1936 roku tartak parowy, który się nie zachował. 14 sierpnia 1938 roku odbyła się w Krywem uroczystość 950-lecia chrztu Rusi, w której uczestniczyło ok. 2000 wiernych z powiatów leskiego i turczańskiego. Obok cerkwi postawiono pamiątkowy krzyż. Tuż po zakończeniu II wojny światowej, gdy wieś została przecięta granicą państwową, w wyniku której część przypadła Polsce a część ZSRR, wysiedlono niewielką część mieszkańców - ok. 16 rodzin do Związku Radzieckiego. Stało się tak dlatego, że większość mieszkańców Krywego skryła się w lesie. Na przełomie kwietnia i maja 1947, w ramach akcji "Wisła", oddział Ludowego Wojska Polskiego dokonał wysiedlenia większości pozostałych mieszkańców w liczbie ok. 320 osób. Zaraz po opuszczeniu Krywego przez jego mieszkańców podpalono wszystkie zabudowania, pozostawiając jedynie cerkiew. Do dnia dzisiejszego zachowały się jedynie niewielkie fragmenty dawnych zabudowań: pozostałości dworu, tartaku oraz fragmenty podmurówek kilku budynków. Oszczędzonej przez wojsko polskie cerkwi nie było sądzone pozostać długo w kompletnym stanie. Została ograbiona oraz zdewastowana, zdjęto nawet blachy z pokrycia dachu. Później cerkiew podpalono.




Cerkiew greckokatolicka p.w. św. Paraskiewii w Krywem, była najprawdopodobniej trzecią z kolei cerkwią w tym miejscu. Pierwsza wzmianka o cerkwi pochodzi już z roku 1589. Następna – p.w. św. Mikołaja - wzmiankowana była w roku 1756. Ostatnia, murowana, zbudowana została w roku 1842; była cerkwią parafialną - funkcję parocha w latach budowy pełnił ks. Józef Ferentsek. Cerkiew była orientowana - z prezbiterium od wschodu i ulokowana na wzgórku o nazwie Diłok w myśl powszechnej zasady, iż Dom Boży powinien stać wyżej niż reszta zabudowań.
 Gruntownego remontu dokonano w roku 1916. Zmieniony został m.in. kształt okien oraz dobudowano neoromański szczyt od strony zachodniej. Zlikwidowana została również zakrystia mieszcząca się po stronie północnej a wejście do niej zamurowano.
 Obok cerkwi, po stronie południowej, znajduje się zbudowana po roku 1852 murowana dzwonnica parawanowa. Obecnie również w ruinie - pozbawiona dachu oraz dzwonów.



W roku 2012 Gmina Lutowiska otrzymała dofinansowanie na remont cerkwi. Pierwszy etap prac zakończył się w listopadzie. Uzupełnione zostały sklepienia nad oknami, fragmentu muru oraz zabezpieczono ruiny przed działaniem czynników atmosferycznych. W kolejnych etapach planowane jest odtworzenie okna prezbiterium, przebudowa ścian prezbiterium i zakrystii oraz remont dzwonnicy.


Aby obejrzeć fotorelację kliknij na zdjęcie:
 
https://plus.google.com/photos/108989962704823378580/albums/6080411460750396801/6080411469338215762?pid=6080411469338215762&oid=108989962704823378580
 

Tekst i zdjęcia Joanna Zabagło 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.