Po raz siódmy już w Szkole Drzewnej w
Garbace Lenisku na Mazowszu odbyły się warsztaty ikonopisania dla
początkujących w temacie Oblicze Chrysusa Pantokraora. W warsztatach
prowadzonych przez o.Jacka Wróbla SJ udział wzięło 14 osób.
fot. Jacek Wróbel SJ
Dzielimy się osobistą relacją jednej z uczestniczek.
Na fotorelację z warsztatów zapraszamy do naszej galerii foto na facebooku.
* * *
Ikona pociągała mnie od wielu lat. Jednak zawsze brakowało czasu, żeby realizować swoją pasję, zawsze było „coś” ważniejszego. Ale Pan Bóg ma swoje drogi... Zaczęłam doświadczać poważnego kryzysu moich wyborów, z nieustannie powracającym pytaniem co dalej?... Rodziło się wiele wątpliwości dzięki, którym szukałam w sobie tego, co sprawiało mi kiedyś radość, wracałam do wcześniejszych pragnień. Znowu powróciły myśli o ikonie. Zaczęłam czuć się przez nią „wzywana”. I niewiele myśląc pozwoliłam się „uwieść” przyjeżdżając na warsztaty ikonograficzne do Garbatki.
Był to dla mnie niezwykle cenny czas nie tylko pod względem warsztatowym, ale również duchowym. Pan Bóg przemawiał przez swoje Słowo, ludzi, wydarzenia.
Warsztaty były prowadzone bardzo profesjonalnie, z ogromną umiejętnością dydaktyczną o. Jacka i asystenta Przemka. Zadziwiała mnie ich ofiarność. Nie było pytania, na które nie dostalibyśmy odpowiedzi, a pomimo ogromnego wysiłku i dużej ilości pytań znosili to cierpliwie, bez narzekania :)
Plan dnia był bardzo dobrze ułożony, a jedzenie przepyszne :) Oprócz codziennego warsztatu był czas na konferencję, modlitwę, wspólne spotkania (także przy ognisku) i oczywiście Eucharystię.
Ku mojemu zaskoczeniu na warsztatach dostałam odpowiedź, na pytanie co dalej – której akurat tam, zupełnie się nie spodziewałam. Nie widzę końca tej drogi, ale już wiem, w którą stronę uczynić pierwszy krok.
Dzięki warsztatom zobaczyłam również, że ikona odkrywa przede mną przestrzeń, w której mogę odpocząć, mogę zostawić to, co jest codziennym ciężarem, wejść w inną rzeczywistość i znaleźć wytchnienie oraz pokój. Ikona wyprowadza mnie z ciemności do światła – tak jak mówi o tym sama technika tworzenia ikony.
Jestem bardzo zbudowana dziełem, którym jest Droga Ikony. Zachęcam wszystkich, którzy odczuwają w sobie zaproszenie by wejść na tę Drogę, ale mam jedną radę: nie czekajcie tak długo...(Agnieszka)
* * *
Kliknij na zdjęcie:
fot. Jacek Wróbel SJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.