W tym roku, pomimo pandemii i ryzyka zakażeniem koronawirusem, w ikonopisarskim plenerze Drogi Ikony uczestniczyło 25 osób. I chociaż pobyt w klasztorze Ojców Salezjanów wyglądał trochę inaczej, bo stosowaliśmy odległości społeczne, maseczki, środki dezynfekcyjne itd., to opieka Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku n./ Wisłą sprawiła, że nasza praca przyniosła dobre owoce i zdrowi wróciliśmy do domów.
Poza pracą nad ikonami mieliśmy okazję poznać historię i zabytki Bazyliki, podziwiać z wieży widoki nadwiślańskie oraz zapoznać się z osobą i dziełem kardynała Augusta Hlonda w jemu poświęconym muzeum – za co jesteśmy bardzo wdzięczni księdzu Szymonowi. Podczas wspólnej lektury zapoznaliśmy się z fragmentami książki pt. „A piękno świeci w ciemności”, będącej zapisem rozmowy z biskupem Michałem Janochą na temat roli piękna i sztuki w chrześcijaństwie, różnic w tradycji Kościoła wschodniego i zachodniego oraz tajemnicy ikony w perspektywie historycznej.
Na zakończenie pleneru pokazaliśmy nasze ikony na wystawie zorganizowanej w wirydarzu. W wigilię święta Wniebowzięcia NMP wzięliśmy udział w tradycyjnej procesji różańcowej ulicami Czerwińska z obrazem Matki Bożej Pocieszenia, a w dniu święta Matki Bożej Zielnej w uroczystościach odpustowych.
A reszta w wypowiedziach uczestniczek spotkania:
„Na plenerze w Czerwińsku nad Wisłą byłam pierwszy raz w życiu i wrażenia z tego miejsca przerosły moje oczekiwania, chociaż byłam tam zaledwie parę dni. To miejsce jest urokliwe i zachwycające. Sama świadomość przebywania w klasztorze Ojców Salezjanów, w takiej bliskości z kaplicą Matki Bożej wprowadzała w mistyczny nastrój i ubogacała przeżywanie wspólnego pisania ikon. Ciągle mam przed oczyma te niezwykłe przestrzenne pracownie z szerokimi oknami z widokiem na Wisłę oraz promienie słońca, które oświetlały dom klasztorny, nasze prace i nas. Najbardziej jednak urzekało piękno spotkania z Bogiem w drugim człowieku, gdyż ciepło, troska, życzliwość, którą okazywali sobie wzajemnie uczestnicy pleneru zapada w pamięć i zostawia radosny ślad w sercu. Chciałam serdecznie podziękować organizatorom pleneru za to wzruszające i nieoczekiwane doświadczenie oraz moc wspaniałych wrażeń. Dziękuję też z całego serca Księdzu Zbigniewowi za piękne i mądre poranne kazania oraz poruszające wieczorne rozważania. Żałuję, że nie dane mi było wysłuchać ich wszystkich. Mam wielką nadzieję wrócić do Czerwińska za rok…” Agnieszka
„Jestem wdzięczna za możliwość uczestniczenia w plenerze w Czerwińsku. To piękne miejsce przepełnione modlitwą, serdecznością ojców Salezjanów i wielowiekową historią stwarza atmosferę, w której pisanie ikon daje owoce. Wzajemne wsparcie uczestników pleneru, a także towarzyszenie Ojca Zbigniewa w modlitwie i w pracy nad ikoną było bardzo cenne…” Aleksandra
Bardzo serdecznie DZIĘKUJEMY uczestnikom pleneru za życzliwość i pomoc wzajemną, która sprawiła, że czujemy się wszyscy ubogaceni. Mamy nadzieję, że nasze prace pisane pod opieką Matki Bożej Czerwińskiej przyniosą wiele dobrych owoców, które będą się jeszcze pomnażać... i tradycyjnie ZAPRASZAMY za rok!
Ulka, Jola i Piotr
Zdjęcia uczestników
Poza pracą nad ikonami mieliśmy okazję poznać historię i zabytki Bazyliki, podziwiać z wieży widoki nadwiślańskie oraz zapoznać się z osobą i dziełem kardynała Augusta Hlonda w jemu poświęconym muzeum – za co jesteśmy bardzo wdzięczni księdzu Szymonowi. Podczas wspólnej lektury zapoznaliśmy się z fragmentami książki pt. „A piękno świeci w ciemności”, będącej zapisem rozmowy z biskupem Michałem Janochą na temat roli piękna i sztuki w chrześcijaństwie, różnic w tradycji Kościoła wschodniego i zachodniego oraz tajemnicy ikony w perspektywie historycznej.
Na zakończenie pleneru pokazaliśmy nasze ikony na wystawie zorganizowanej w wirydarzu. W wigilię święta Wniebowzięcia NMP wzięliśmy udział w tradycyjnej procesji różańcowej ulicami Czerwińska z obrazem Matki Bożej Pocieszenia, a w dniu święta Matki Bożej Zielnej w uroczystościach odpustowych.
A reszta w wypowiedziach uczestniczek spotkania:
„Na plenerze w Czerwińsku nad Wisłą byłam pierwszy raz w życiu i wrażenia z tego miejsca przerosły moje oczekiwania, chociaż byłam tam zaledwie parę dni. To miejsce jest urokliwe i zachwycające. Sama świadomość przebywania w klasztorze Ojców Salezjanów, w takiej bliskości z kaplicą Matki Bożej wprowadzała w mistyczny nastrój i ubogacała przeżywanie wspólnego pisania ikon. Ciągle mam przed oczyma te niezwykłe przestrzenne pracownie z szerokimi oknami z widokiem na Wisłę oraz promienie słońca, które oświetlały dom klasztorny, nasze prace i nas. Najbardziej jednak urzekało piękno spotkania z Bogiem w drugim człowieku, gdyż ciepło, troska, życzliwość, którą okazywali sobie wzajemnie uczestnicy pleneru zapada w pamięć i zostawia radosny ślad w sercu. Chciałam serdecznie podziękować organizatorom pleneru za to wzruszające i nieoczekiwane doświadczenie oraz moc wspaniałych wrażeń. Dziękuję też z całego serca Księdzu Zbigniewowi za piękne i mądre poranne kazania oraz poruszające wieczorne rozważania. Żałuję, że nie dane mi było wysłuchać ich wszystkich. Mam wielką nadzieję wrócić do Czerwińska za rok…” Agnieszka
„Jestem wdzięczna za możliwość uczestniczenia w plenerze w Czerwińsku. To piękne miejsce przepełnione modlitwą, serdecznością ojców Salezjanów i wielowiekową historią stwarza atmosferę, w której pisanie ikon daje owoce. Wzajemne wsparcie uczestników pleneru, a także towarzyszenie Ojca Zbigniewa w modlitwie i w pracy nad ikoną było bardzo cenne…” Aleksandra
Bardzo serdecznie DZIĘKUJEMY uczestnikom pleneru za życzliwość i pomoc wzajemną, która sprawiła, że czujemy się wszyscy ubogaceni. Mamy nadzieję, że nasze prace pisane pod opieką Matki Bożej Czerwińskiej przyniosą wiele dobrych owoców, które będą się jeszcze pomnażać... i tradycyjnie ZAPRASZAMY za rok!
Ulka, Jola i Piotr
Zdjęcia uczestników
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.