Nasze dziesięciolecie, stulecie Salezjanów i ponad osiemsetletnia historia tego niezwykłego miejsca… Dawne opactwo kanoników regularnych - wielokrotnie niszczone i odbudowywane - zachowało gotycką fasadę, romański portal oraz dwie kamienne wieże obronne, które po remoncie zwieńczone zostały czerwonymi hełmami dachówek i lśnią w słońcu złotymi krzyżami. Pomnik Historii, gdzie modlił się król Jagiełło przed wyprawą na pola Grunwaldu, i parafia w Czerwińsku, który niedawno odzyskał – utracone po powstaniu styczniowym – prawa miejskie.
Podczas naszych plenerów mieliśmy zawsze okazję uczestniczyć w życiu parafii czerwińskiej, biorąc udział w procesjach uliczkami miasteczka, poprzedzających odpust parafialny, dożynki oraz uroczystości fatimskie. Dzięki uprzejmości księdza proboszcza Łukasza Masztalerza kilka osób uczestniczyło w Czerwińskim Różańcu Wiślanym – modlitwa niosąca się po wodzie i cudny widok oświetlonych lampionami łodzi…
W tym czasie spotkaliśmy wielu wspaniałych Salezjanów, poczynając od księdza Przemka Kaweckiego, który nas zaprosił na pierwszy plener, po księdza Jacka Wilczyńskiego, modlącego się z nami podczas wieczornych adoracji, a który w czerwcu br. opuścił Czerwińsk na zawsze... Na miejscowym cmentarzu odwiedzamy też grób ks. Józefa Ziółkiewicza, wieloletniego misjonarza z Zambii, ale pamiętamy też o panu Edmundzie. Siedzieli razem na przyklasztornej ławeczce…
W polskiej tradycji sierpień jest miesiącem pielgrzymek, a tradycją Drogi Ikony stał się sierpniowy plener w Czerwińsku. Udział w tegorocznym spotkaniu wzięło łącznie 30 osób, część stanowili stali bywalcy, część zeszłoroczni uczestnicy, którzy zapragnęli wrócić oraz całkiem nowe osoby, rozpoczynające przygodę z ikoną. Dziesięciodniowy pobyt zaowocował nowymi znajomościami, wspólną modlitwą i ciekawymi pracami. Po raz kolejny w pracy i modlitwie towarzyszył nam o. Zbigniew Jałbrzykowski, jezuita, któremu dziękujemy za Msze święte, spowiedź, adorację i drogę krzyżową oraz wspólne czytanie lektury biblijnej.
Przy okazji dziesięciolecia nie zapominamy też o naszych nauczycielach ikonopisania i rysunku, którzy bywali z nami na plenerach, to jezuici o. Jacek Wróbel i o. Mateusz Orłowski, ale także o naszym koledze, który odkrył Czerwińsk, to Piotr Czarnecki.
Położony na uboczu, przy drodze z Warszawy do Płocka, mało znany Czerwińsk jest niezwykłym zabytkiem i duchową stolicą Mazowsza, a dla nas stał się doskonałym miejscem do twórczej pracy i wypoczynku od codzienności.
Co roku wracamy tam z radością… Kolejny plener w terminie 7-16 sierpnia 2024.
Do wspólnej pracy i modlitwy zapraszają Jola i Ula.
Zdjęcia Ania Przybycińska